Dziś, jak zwykle zresztą, Irena zwalcza marnotrawienie surowców naturalnych. Garnek na pełnym gazie? O nie!
Po co trzymać garnek na gazie, dłużej niż jest to konieczne? Nieraz godzinami gotuje się np. woda w imbryku. Po co? Zaparowuje pomieszczenie, zużywa niepotrzebnie gaz (za każdą minutę się płaci) i staje się niesmaczna. Najlepiej gotować potrawy najpierw na dużym ogniu, aby szybko doprowadzić je do wrzenia, potem zmniejszyć płomień, aby potrawa dalej znajdowała się w stanie lekkiego wrzenia. Chodzi przecież o ... wrzenie, a nie o zużycie gazu!
(Cztery pory roku w gospodarstwie domowym, Warszawa, 1992, str 128
Proszę jakie ekologiczne podejście do pieniądza!:) - wierna czytelniczka
OdpowiedzUsuńIrena wie,że oszczędność to podstawa gospodarstwa domowego :-)
OdpowiedzUsuń