poniedziałek, 27 lutego 2012

Ale kozak!


Jeśli zapomnieliście wstąpić do sklepu po "coś do chleba", Irena służy przepisem odważnym i nostalgicznym zarazem.

Masło kozackie

Jest to uskrobana nożem słonina, wymieszana z solą i utartym czosnkiem. U nas gospodynie przyrządzają taką pastę nieraz mniej "po kozacku" a bardziej "po polsku", mieszając po prostu smalec z utartym czosnkiem i solą a czasem także z papryką.

(Czy wiesz co jesz?, Warszawa,1985, s.123)
  


poniedziałek, 20 lutego 2012

Opera mydlana

Wiosna idzie, wyrzućmy więc wełniane rajtuzy i sięgnijmy po ulubiony materiał Ireny - stylonowe pończochy. Stara pończocha + stare mydło = nowa jakość!

Nie wyrzucaj resztek mydła! Włóż je do woreczka zrobionego z potrójnie złożonej starej pończochy stylonowej (nylon, kapron itp), zwiąż woreczek i używaj jako zmywaka do mycia naczyń, dołóż do gotowania bielizny lub do pralki.

(Cztery pory roku w gospodarstwie domowym, Warszawa, 1992, str 46) 


sobota, 11 lutego 2012

Degustacje i manifestacje

Dziś podobno dzień manifestacji wszelakich. Przypominamy! Bez względu na to, na który marsz się wybieracie, ubierzcie się ciepło. My radzimy manifestantom, Irena jest rzecznikiem funkcjonariuszy.

Rzeczywiście nieraz może się zdarzyć, że milicjant zabezpieczający służbowo uroczystości, imprezy (np. sportowe) itp., mając dręczące pragnienie, nie może go ugasić niczym innym jak piwem, bo po prostu nic innego w pobliżu nie ma. Są to jednak wyjątkowe sytuacje i szczególny rodzaj służby, usprawiedliwiające ten wyjątek od reguły.

(Uprzejmy milicjant, Warszawa 1964, Oddział Szkolenia KGMO, s. 126)

środa, 8 lutego 2012

Raz w życiu, a porządek na zawsze

Nic tak nie uprzykrza życia, jak rozgardiasz w szafach i szufladach. Irena radzi, jak wprowadzić w swe życie odrobinę zbawiennego ładu:

Dzieci najłatwiej uczą się porządku, jeśli mają swoje szafki, komódki, półki, wieszaczki. Na przykład można zawiesić na wieszaku na palta w przedpokoju drążek umieszczony tak nisko, aby dziecko bez problemu mogło samo wieszać na nim swój płaszczyk.

Drobne rzeczy, jak dziecięce wstążki, kołnierzyki itp. przechowuje się najlepiej w pudełkach. To samo dotyczy np. męskich skarpet, damskich pończoch czy biustonoszy. Z pudełka łatwiej wybrać to, co w danej chwili potrzebne niż z woreczka foliowego. Pudełko można ozdobić odpowiednim obrazkiem, wyciętym z kolorowego pisma, można też nabyć raz w życiu [podkr. Ireny] kolorowe pojemniki plastykowe, które mają ten plus, że łatwo się je myje, kiedy się zabrudzą.

(Dom bez tajemnic, Warszawa 1990, s. 201)

sobota, 4 lutego 2012

Ząb, zupa , dąb


Dzielimy się dziś przepisem prostym, ale jak twierdzi Irena, w jego prostocie tkwi siła. Nazwę zupa ma niespotykaną, składniki pospolite, a smakuje wyśmienicie! Podano do stołu!


Zupa zwana dziad skierniewicki

1 kg ziemniaków, 1/2 szklanki mąki, 1 cebula, 1-2 łyżki oleju

Ziemniaki obrać, umyć, zalać wrzącą wodą, aby je pokryła i ugotować; wywaru nie odlewać. Rozprowadzić w zimnej wodzie lub mleku mąkę i wlać  do ziemniaków, a przedtem jeszcze dodać posiekaną cebulę przesmażoną na oleju. Mąka musi się raz zagotować. Podawać zupę z posiekaną zieleniną, np. natką pietruszki.


(Elementarz gotowania, Warszawa 1989, Watra, s. 21)