poniedziałek, 16 maja 2011

Zacny i zasobny



Co jest miłe sercu Ireny wiosną? Szpinak!  Dziś przyrządzamy go na sposób amerykańskich gospodyń.

Amerykanki nie "męczą" tak szpinaku, jak polskie gospodynie. Tzn. nie przecierają go, nie mielą ani nie siekają. Wkładają umyte liście do nagrzanego na ogniu pustego rondla, ogrzewają pod przykryciem, po upływie 1-2 min. mieszają, dodają troszkę soli i znów duszą pod przykryciem. Po upływie następnych 1-2 min. liście są jakby zaparzone. Wtedy wyjmuje się je na talerz i przyprawia surowym masłem oraz ewentualnie zmiażdżonym ząbkiem czosnku. Przy takim przyrządzaniu szpinak pozostaje rzeczywiście jak świeży.

(Bądź zdrów-Smacznego! O odżywczych i leczniczych właściwościach roślin, Warszawa 1985, Watra, s.135)

1 komentarz: