czwartek, 1 września 2011

Witaj szkoło!



Plamy z długopisu doskwierają nam cały rok, ale od września plam tych jest podejrzanie więcej. Z pomocą przychodzi Irena. Podpowiadamy - potrzebny jest dobrze zaopatrzony barek.


Plamy z długopisu znikają bez śladu po wywabieniu ich alkoholem. Ale atrament też można zmyć z palców wodą kolońską, spirytusem salicylowym, a plamę na ubraniu wódką (szczególnie z tych tkanin, na których denaturat zostawiłby ślady). Plamy z długopisu na meblach (dzieci często plamią swoje biureczka) zmywać denaturatem. Gdyby powstały matowe plamy, oczyścić je flanelką, skropioną kilkoma kroplami oleju (np. lnianego) a potem do połysku wyczyścić suchą flanelką.

(Cztery pory roku w gospodarstwie domowym, Warszawa, 1992, str 106) 

2 komentarze:

  1. A ten przepis Pani Ireny jest wieczny,nie ma innego sposobu na takie plamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ wszystkie przepisy Ireny są wieczne, wierzymy w to całym sercem :)

    OdpowiedzUsuń