Co prawda do ucztowania pod chmurką jeszcze sporo czasu, ale w rozpoczynającym karnawale z pewnością okazji do zabawy i poczęstunku nie zabraknie. Irena jak zwykle zaleca umiar i rozsądek.
Ile jeść? Przede wszystkim patrzeć, ile jest na półmisku i czy dla reszty gości starczy. Brać śmiesznie mało - nie bardzo wypada, bo można obrazić gospodarzy, nakładać sobie za wiele - jeszcze gorzej, nawet gdyby reszta z półmiska wystarczyła dla wszystkich. Gdy się już nałoży na talerz "góry" jedzenia, a potem nie może się tego zjeść, trudno - trzeba się zmuszać, ale za to ma się nauczkę aby na przyszłość nabierać mniej.
(Dookoła stołu, Warszawa 1981, Watra, s.102)
Te panie na zdjęciu to na pewno się nie przejedzą!
OdpowiedzUsuńO skutkach przejedzenia: wkrótce :)
OdpowiedzUsuń