piątek, 19 lutego 2010

Wenusjanki i Marsjanie


Na życzenie naszych Czytelniczek i Czytelników, prezentujemy wyjątkową książkę „Wenus i atleta”. Cóż to za niezwykła pozycja! Dręczony, najpierw mrozami a potem roztopami, człowiek zdrowieje od razu po przejrzeniu choćby jednego rozdziału. Już wiemy czym przegonić codzienny stres, uzupełnić niedobór żelaza, jak uspokoić drgającą powiekę. Irena jak zwykle w prosty, rzeczowy sposób przekazuje informacje na temat wartości kalorycznych wszelakich produktów spożywczych, właściwości witamin i roli jaką pełnią w organizmie. Co ciekawe, ostatni rozdział książki zatytułowany jest „Problemy z seksem”. W rozdziale tym, Irena wykłada kawę na ławę we właściwym sobie stylu.
Jako, że większość z nas marzy już o wiośnie, w sklepach głaszczemy beżowe trencze i przytulamy się do błękitnych koszul, pomyślmy o wiosennym ciele – szczupłym i zdrowym. Co, jeśli nie możemy zeszczupleć? Irena jest surowa.

Są osoby, które wprawdzie marzą o zrzuceniu wagi, ale nic nie robią aby to nastąpiło. Przy tym tak bardzo kochają jeść, że gdy im się narzuca, czy też same sobie narzucają odchudzający reżim, to są nieszczęśliwe. Gorzej, nieraz wpadają w alkoholizm lub piją mnóstwo czarnej kawy, lub palą papierosy… Więc może już ich otyłość i dobry apetyt są lepsze? Ponadto w starszym wieku zbyt chude panie mają wygląd wiedźmowaty, a i panowie z nogami i ramionami jak patyki - na plaży nie wyglądają zbyt pociągająco. Jak zwykle złoty środek jest najlepszy! Panowie z brzuchami, które uniemożliwiają im oglądanie własnych trzewików są monstrami. Panie, których tłustości się przelewają, ramiona wyglądają jak uda, brzuch wisi niczym ogromna, trzecia pierś a pośladki trzeba rozkładać na dwa fotele też są wprost przerażające.

(Wenus i atleta, Warszawa 1990, Wydawnictwo Alfa, s. 210)

2 komentarze:

  1. to,to -mięśnie piwne u panów wyglądają obrzydliwie, nie mówiąc o tłustościach pań

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciagle te nieszczesliwe mnostwo kawy, zamiast lycry i fikania z Fonda... Odkurzyc VHS'y! Naciagac modne getry!Trenowac z Jane, najlepiej na malej domowej trampolinie,ktora przyspieszy spalanie dodatkowych kalorii, a jej posiadanie sprawi przyjemnosc i Tobie i dziecku. Irena z pewnoscia nabylaby takowa i skakala...

    OdpowiedzUsuń