wtorek, 27 października 2009

W moim magicznym domu


Pewnie nie spodziewalibyście się, że Irena, nasza „serwetkowa dama”, w swoich książkach opisze jak pozbyć się gości, którzy odwlekają swój wyjazd. Mało tego, że ze słodyczą i uśmiechem namawiać nas będzie do oszustwa…
Ha! A jednak:

Jeśli gość zupełnie zatracił poczucie czasu i mieszkając zbyt długo nie zamierza nas opuścić, trzeba będzie niestety, dopomóc mu w tym grzecznie. Dopuszczalne są nawet maleńkie oszustwa, gdy nie ma już innej rady. Na przykład mówimy, że chcemy wezwać hydraulika i tylko przez wzgląd na naszego gościa wstrzymujemy się. Hydraulik, zdun, czy stolarz proszą o oznaczenia dnia, kiedy mogą przyjść, a więc… nie chcemy ci, mój drogi przeszkadzać, ale… Zresztą tego rodzaju wykrętów mniej lub więcej prawdziwych zawsze znajdzie się dość.

(ABC dobrego wychowania, Warszawa 1969, Wiedza Powszechna, s. 221)

Uprzedzając pytania Czytelników wyjaśniamy, że zdun to zawód o wielowiekowej tradycji polegający na konstruowaniu i budowaniu tradycyjnych pieców: kaflowych, kominków, pieców chlebowych i kuchennych.

5 komentarzy:

  1. Najgorzej, gdy sie okaże, że gość skończył zawodówkę o profilu zdun, wtedy może nawet dłużej pomieszkać, licząc na przychylność pani domu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Adamie! Błyskotliwość naszych Czytelników jak widać nie zna granic... Słuszna uwaga.
    Gość będący zdunem może być równie uciążliwy jak gość cywil. Wtedy ratujemy się wykrętem z kominiarzem w roli głównej lub parkieciarzem albo fliziarzem. Chyba, że zdun przypomina wyglądem Rocka Hudsona, wtedy może warto przedłużyć wizytę...
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe, czy gdy do Rocka Hudsona przychodzil zdun to skupiali sie na swojej biologicznej slabosci, czy byli bardziej przedsiebiorczy...?

    OdpowiedzUsuń
  4. Drogi Anonimowy! Redakcja Bloga przyjęła wersję, że do Rocka przychodził ogrodnik.
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. dziekuje! Anonimowy ze spokojem przyjmuje wersje redakcji. na temat sprawnych ogrodnikow i Irena i Rock mieliby cos do powiedzenia, widac, ze oboje przepadali za kozieradka! (patrz: zdrowy tors Hudsona, czy wloskie specjaly Ireny...)uszanowania!

    OdpowiedzUsuń